Adam Wójcik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ulka...
>
> Ale w czym problem? W tym, że działki nie mają
> kolejnej numeracji? Nigdy nie będą miały, chyba że
> tuż po jakimś kompleksowym przenumerowaniu
> wszystkich działek przez organ administracji. Z
> czasem działki ulegają przecież kolejnym
> podziałom, a więc już wykorzystane numery
> przestają istnieć, tym samym tworząc "dziury"...
> Co za różnica, czy "wypadną" numery pojedynczo (na
> skutek podziałów), czy też np. hurtowo (poprzez
> nie wykorzystanie numerów zarezerwowanych)? Dla
> mnie żadna...
Adamie, dla mnie też to żadna różnica, ale w takim razie po co są takie a nie inne zapisy w rozporządzeniu skoro i tak ich się nie stosuje ?
>
> Istotnym jest chyba, że kolejne opracowania
> geodezyjne nie "dublują" użytych numerów, bo to
> prowadziłoby do niejednoznaczności... Zresztą,
> skoro ten temat podniosłaś... Moim zdaniem, akurat
> chyba w Twoich stronach, problemem jest - i to
> dużym - zupełnie co innego... Mam na myśli
> "wyodrębnianie" z jaiejś działki (w właściwie
> parceli) części tej działki (parceli) w taki
> sposób, że jakkolwiek tej "wyodrębnionej" części
> nadawany jest nowy (unikalny) numer, to jednak to
> co pozostaje z tego wyodrębnmienia oznaczane jest
> -> nadal dotychczasowym numerem (ze zmienioną, bo
> już pomniejszoną, powierzchnią). Wy się w tym w
> ogóle orientujecie? Bo skoro po kilku kolejnych
> "wyodrębnieniach" nadal pozostaje ten sam numer,
> to powierzchnia "tego czegoś" zależy przecież
> od... daty... No chyba, że zupełnie nie
> zrozumiałem opisywanych przez Ciebie zasad tzw.
> "wyodrębniania"...
Bardzo dobrze zrozumiałeś. Taki sposób " wyodrębniania" to autorski pomysł naszego WINGiK-a ( prawo wojewódzkie), który uznał, że" Wyodrębnienie" to coś odwrotnego do połączenia, w związku z tym te "wyodrębnione " działki należy oznaczać tak jak przy połączeniu działek.Wystosował w tej sprawnie stosowne pisma do starostów.
Jeżeli z działki, która jest niejednorodna pod względem prawnym ( a u nas takich działek jest zatrzęsienie) wyodrębnia się jedną działkę, to tej działce nadaje się numer pierwszy wolny, a ta pozostała dalej ma numer dotychczasowy i tak z działki można co jakiś czas "wyodrębniać "kolejne działkę, aż do " wyczerpania" działki....Cudne to....
Ciekawe jestem, czy jeszcze gdzieś( poza Małopolską ) działki się" wyczerpują"?
Pozdrawiam, Ula
Strona domowa PTG : .... Forum PTG :